Cristiano Ronaldo porzucił Irinę Shayk dla biustu 42D. Oto Diana Satilho [WIDEO i ZDJĘCIA]

2015-08-30 19:06

Już wiemy dlaczego Cristiano Ronaldo rozstał się z Iriną Shayk! Jak twierdzi niejaka Diana Satilho, gwiazdor Realu Madryt miał dopuścić się z nią zdrady. 29-latka twierdzi, że uwiodła piłkarza biustem 42D, którym Portugalczyk miał nie móc się oprzeć: - Jak je zobaczył, wyglądał jak dzieciak w sklepie z cukierkami. Wierzycie?

- Poznaliśmy się na Facebooku w 2012 roku. Napisał do mnie. Stwierdził, że mam piękny biust. Prosił, żebym się rozebrała - opowiedziała studentka dziennikarzom "The Sun". - Do zdrady doszło we wrześniu 2012 roku w Algavre. Ronaldo zabrał mi telefon, wziął za włosy i zaprowadził do sypialni. Spędziliśmy ze sobą całą noc.

Irina Shayk nakryła Ronaldo

Niestety, piękny sen zakończył się, gdy Diana - najpewniej zakochana w umięśnionym gwiazdorze - napisała do niego wiadomość. Odczytała ją Irina Shayk i... doszło do skandalu. - Był zły, że złamałam zasady. Tylko on miał się ze mną kontaktować - oznajmiła.

Niestety, Diana nie precyzuje, jak Ronaldo odnalazł swój ideał kobiecej urody. Nie dodała również pikantnych szczegółów do swojej historii. Nie wiemy więc, czy Ronaldo faktycznie nie może się równać z Mario Balotellim - ten to jest ponoć ogier, szkoda, że akurat w łóżku, a nie na boisku - czy jego klata jest napompowana i czy strzela w sypialni gole równie często co na murawie. Mamy natomiast nadzieję, że dziennikarze "The Sun" uzupełnią te informacje - razem z nieocenioną Dianą - w kolejnych odcinkach romantycznej epopei.

De Gea w Madrycie! Pozostały szczegóły do transferu lata!

A teraz jedno pytanie: CR7 w ogóle ma czas trenować? Bo wychodzi na to, że gość głównie zdradza. Już samo znalezienie portugalskiej studentki na Facebooku z biustem 42D zajęło mu pewnie na tyle dużo wolnego czasu, że Jose Mourinho nie miał na Santiago Bernabeu szans. Zwyczajnie gwiazdor zniknął mu na kilka miesięcy z ośrodka treningowego. Widzimy nawet to oczami wyobraźni.

- Gdzie jest Ronaldo? 
- Siedzi na fejsie.
- A, to nie przeszkadzajcie mu.

Ponoć fani Portugalczyka nie uwierzyli sympatycznej Dianie. Ciekawe dlaczego?

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze