FC Barcelona po dwóch ligowych zwycięstwach na początku sezonu przyjechała do Madrytu w roli faworyta meczu z Rayo Vallecano. W ostatnich dniach zespół gospodarzy wzmocnił James Rodriguez, ale kolumbijski gwiazdor oglądał wtorkowe poczynania nowych kolegów jedynie z trybun. I miał powody do zadowolenia, bo Rayo od pierwszego gwizdka mocno postawiło się faworyzowanemu liderowi La Liga, co przełożyło się na gola Unaia Lopeza w 10. minucie. Trybuny na Estadio de Vallecas oszalały po świetnej zespołowej akcji, a Barcelona miała duże problemy ze stworzeniem dogodnej okazji. Do końca pierwszej połowy piłkarzom Hansiego Flicka nie udało się stworzyć większego zagrożenia, więc po przerwie trener zareagował. Oczekiwany debiut zaliczył nie James w Rayo, a Dani Olmo w Barcelonie.
Dani Olmo bohaterem Barcelony. VAR zabrał gola Lewandowskiemu
Ściągnięty za 60 milionów euro bohater Euro 2024 długo czekał na możliwość oficjalnego debiutu w nowym klubie. „Blaugrana” miała trudności z zarejestrowaniem go w lidze w związku z problemami finansowymi, ale chwilowo rozwiązała ten problem. Olmo już w pierwszej akcji pokazał umiejętności i po kontakcie z rywalem upadł w polu karnym, domagając się rzutu karnego, jednak sędzia nie przychylił się do tej decyzji. Chwilę później znakomitą sytuację do wyrównania zmarnował Robert Lewandowski, który zamykał akcję do pustej bramki na wślizgu, ale pechowo minął się z piłką. Olmo ponownie dał o sobie znać w 58. minucie, gdy huknął z dystansu w poprzeczkę. Starania Barcy przyniosły skutek już dwie minuty później, gdy Pedri wykończył akcję drużyny w polu karnym.
„Duma Katalonii” nie zamierzała zatrzymać się na jednym golu i kontynuowała ataki. Te opłaciły się w 71. minucie. Lewandowski przejął piłkę w polu karnym i z dużym spokojem trafił do siatki, jednak jego radość nie trwała długo. Do gry wkroczył VAR, a po analizie sędziowie anulowali gola Polaka w związku z wcześniejszym faulem Julesa Kounde przy odbiorze piłki. Napór gości trwał i przyniósł skutek dziesięć minut później. Bohaterem został debiutujący Olmo, który świetnym strzałem z pola karnego wyprowadził drużynę na prowadzenie 2:1. Czasu do końca meczu pozostawało coraz mniej, ale sędziowie doliczyli do drugiej połowy aż 10 minut! Końcówkę Barcelona musiała rozgrywać bez Pedriego, który po brutalnym faulu piłkarza Rayo zszedł z boiska, a zastąpił go Fermin Lopez. Długi doliczony czas gry nie przyniósł jednak żadnych zmian, choć Barca kończyła mecz w osłabieniu po kontuzji Marca Bernala.
Niepokonana Barcelona liderem La Liga
Dla Barcelony jest to trzecie zwycięstwo 2:1 w tym sezonie. Z kompletem punktów po wygranych z Valencią i Athletikiem Bilbao drużyna Lewandowskiego wróciła na fotel lidera La Liga. Polak zaliczył pierwszy ligowy mecz bez gola, ale wciąż prowadzi w klasyfikacji strzelców. Trzecia kolejka potrwa jednak do czwartku.
Listen on Spreaker.