Do przerwy zanosiło się na ogromną sensację. Athletic Bilbao grał bardzo dobrze i prowadził na San Mames 2:0. Do siatki FC Barcelona trafili w dwudziestej piątej minucie Aritz Aduriz. Trzy minuty później prowadzenie gospodarzy podwyższył Inaki Williams. Trzeba wspomnieć, że pierwszy ze strzelców niedługo po powiększeniu prowadzenia przez Basków zachował się karygodnie. Bez piłki uderzył łokciem Umtitiego, zasługując na czerwoną kartkę. David Fernandez Borbalan nie zauważył jednak całego starcia. Arbiter nie widział także ewidentnego faulu na Neymarze w polu karnym i z pomocą rozjemcy Bilbao do przerwy prowadziło 2:0.
Jak można było się domyślić po wznowieniu gry do huraganowych ataków ruszyła "Blaugrana". Już po siedmiu minutach kontaktową bramkę zdobył niezawodny Lionel Messi. Szturm w pole karne Gorki Iraizoza nasilił się w osiemdziesiątej minucie. To wtedy z boiska za dwie żółte kartki wyleciał Ander Iturraspe. Wcześniej ten sam los spotkał Raula Garcię. Przewaga liczebna nie pomogła przyjezdnym i pierwszy mecz 1/8 finału Pucharu Króla zakończył się niespodziewanym zwycięstwem Athletiku 2:1. Rewanż w przyszłą środę na Camp Nou.
Athletic Bilbao - FC Barcelona 2:1 (2:0)
Bramki: Aritz Aduriz 25, Inaki Williams 28 - Lionel Messi 52
Athletic: Iraizoz - Boveda, Etxeita, Laporte, Balenziaga - San Jose, Iturraspe - Williams (84. Elustondo), Garcia, Saborit (69. Muniain) - Aduriz (78. Eraso)
Barcelona: Ter Stegen - Roberto, Pique, Umtiti (88. Alcacer), Alba - Rakitić (71. Gomes), Busquets, Iniesta - Messi, Suarez, Neymar
Żółte kartki: Aduriz - Pique, Umtiti, Iniesta, Busquets
Czerwone kartki: Garcia (74., za dwie żółte), Iturraspe (80., za dwie żółte)