Na pomeczowej konferencji prasowej "The Special One" skupiał się jednak przede wszystkim na wydarzeniach z dnia wczorajszego. - Musimy strzelać bramkę jako pierwsi, żeby wprowadzić w ich szeregi niepewność. Barcelona to jednak wielka drużyna, a mój zespół nie może pozwolić sobie na żaden błąd w grze defensywnej - powiedział Mourinho.
Portugalczyk odniósł sie również do zdeptania przez Pepe ręki Messiego. - Nie widziałem tej sytuacji, ale jeśli jest tak jak mówicie to było to naganne - przyznał Portugalczyk, który jednocześnie niechętnie odpowiadał na pytania związane z bestialskim zachowaniem swojego podopiecznego.
Przeczytaj koniecznie: Real - Barcelona 18.01.2012. Pepe nadepnął Messiego na dłoń WIDEO
- Dwumecz jest wciąż otwarty, ale po pierwszym spotkaniu stał się dla nas bardzo trudny. Nie niemożliwy do wygrania, ale bardzo trudny - zakończył trener Realu.
Rewanżowe starcie Realu z Barceloną już 25 stycznia. Serwis "Gwizdek24.pl" przeprowadzi z tego meczu relację "na żywo" - Zapraszamy