Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło tuż po tym, jak Leo Messi strzelił bramkę na 2:2.
Do celebrującego gola Argentyńczyka chciał podskoczyć Cesc Fabregas. Zrobił to tak niefortunnie, że potrącił Pepe, co w oczywisty sposób nie spodobało się krewkiemu Portugalczykowi.
Trykających się głowami piłkarzy rozdzielić chciał Sergio Ramos, ale jego interwencja zakończyła się tak, że obaj wylądowali na ziemi. I... na leżącego Pepe nadepnął Sergio Busquets.
WAŻNE: Real - Barcelona 3:4. Cristiano Ronaldo oskarża sędziego
W Hiszpanii od razu rozpoczęła się dyskusja, czy graczy Barcy zrobił to celowo.
Jaka jest Wasza ocena?