- Nie mogę narzekać na sędziego. W sobotę nie pomógł żadnej z drużyn - podkreśla Busquets, który w drugiej połowie powinien zarobić drugą żółta kartkę i w konsekwencji czerwoną. - Za każdym razem, gdy ma miejsce taka sytuacja, Real ma prostą wymówkę dla porażki. Winny jest sędzia.
Zobacz koniecznie: Barcelona - Real, wideo. Zobacz bramki i skrót meczu Gran Derbi
- Mecz był dobrym widowiskiem. My musimy wciąż pracować nad naszymi wadami na boisku, bo nie graliśmy idealnie. Ważne jest przede wszystkim zwycięstwo. jest ono bardzo ważne dla naszych głów, długo na nie czekaliśmy - zakończył Busquets.