Arturo Vidal

i

Autor: AP PHOTO Arturo Vidal

Skandaliczne słowa

Gwiazdor futbolu naśmiewa się z samobójczej śmierci innego piłkarza. Od tych słów aż robi się niedobrze. Co on sobie myślał?!

2023-08-24 7:54

Mówienie wszystkiego, co ślina na język przyniesie nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo nie trudno o wpadkę. Są jednak sytuacje, w których można tylko trochę przesadzić, ale są i momenty, gdzie granice zostają wyraźnie przekroczone. Do tego drugiego przypadku zalicza się Arturo Vidal. Były piłkarz m.in. FC Barcelony zażartował z bramkarza, który popełnił samobójstwo.

Chilijski zawodnik od dawna miał przyklejoną łatkę człowieka, który nie unika skandali, często ląduje na pierwszych stronach gazet ze względu na swoje zachowanie, a i na boisku nie przebierał w środkach i często wdawał się w słowne i nie tylko słowne utarczki z rywalami. I niektóre rzeczy można było mu wybaczyć, bo nie były to sytuacje, w których dopuszczał się zdecydowanych przewinień.

Szokujące słowa. Śmiał się z samobójczej śmierci bramkarza

Tym razem Vidal przekroczył jednak wszystkie granice. Piłkarz prowadził relację na Twitchu, gdzie zdecydował się "zażartować" w niebywale głupi sposób. Przypomniał o swoim pierwszym golu na Starym Kontynencie. - To był mój pierwszy gol w Europie, dla Leverkusen. Słuchajcie, ten bramkarz później wpadł w depresję i się zabił - śmiał się Vidal.

Bramkarz, o którym wspomniał Chilijczyk to Robert Enke. Niemiec w 2009 roku popełnił samobójstwo i zginął pod kołami pociągu w wieku 32 lat. Śmiercią zawodnika wstrząśnięty był cały świat i zaczęto wówczas mówić zdecydowanie więcej o depresji wśród zawodników. Bo to właśnie ta choroba pchnęła Enkego do tragicznych decyzji. Tym bardziej słowa Vidala są skandaliczne.

Ewa Swoboda po sukcesie na MŚ zwiedza Budapesz z Super Expressem. Co kupiiła najszybsza Polka w stolicy Węgier?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze