Chilijski zawodnik od dawna miał przyklejoną łatkę człowieka, który nie unika skandali, często ląduje na pierwszych stronach gazet ze względu na swoje zachowanie, a i na boisku nie przebierał w środkach i często wdawał się w słowne i nie tylko słowne utarczki z rywalami. I niektóre rzeczy można było mu wybaczyć, bo nie były to sytuacje, w których dopuszczał się zdecydowanych przewinień.
Szokujące słowa. Śmiał się z samobójczej śmierci bramkarza
Tym razem Vidal przekroczył jednak wszystkie granice. Piłkarz prowadził relację na Twitchu, gdzie zdecydował się "zażartować" w niebywale głupi sposób. Przypomniał o swoim pierwszym golu na Starym Kontynencie. - To był mój pierwszy gol w Europie, dla Leverkusen. Słuchajcie, ten bramkarz później wpadł w depresję i się zabił - śmiał się Vidal.
Bramkarz, o którym wspomniał Chilijczyk to Robert Enke. Niemiec w 2009 roku popełnił samobójstwo i zginął pod kołami pociągu w wieku 32 lat. Śmiercią zawodnika wstrząśnięty był cały świat i zaczęto wówczas mówić zdecydowanie więcej o depresji wśród zawodników. Bo to właśnie ta choroba pchnęła Enkego do tragicznych decyzji. Tym bardziej słowa Vidala są skandaliczne.