Robert Lewandowski zarabia... za dużo? Hiszpanie nie mają wątpliwości
Robert Lewandowski przychodził do Barcelony w 2022 roku jako wielka gwiazda Bayernu Monachium i otrzymał wówczas gwiazdorski kontrakt – choć w pierwszych dwóch sezonach zarabiał około 20 mln euro, to w obecnym sezonie było to już 32 mln euro! Z początkiem przyszłych rozgrywek pensja ta spadnie nieznacznie, do około 26 mln euro. W radiu Cadena SER podniesiono temat pensji w Barcelonie i hiszpańscy dziennikarze nie mają wątpliwości, że pensja Polaka jest problemem dla „Dumy Katalonii”!
Nagły komunikat FC Barcelona o Hansim Flicku! Zapadła ostateczna decyzja ws. przyszłości trenera
W ostatnim czasie w mediach pojawiły się doniesienia o tym, że agent Lamine'a Yamala chce wynegocjować dla niego najwyższą pensję w zespole, a obecnie... taką ma właśnie Lewandowski. Mimo że spadnie ona o kilka milionów euro w nadchodzącym sezonie, to zdaniem dziennikarzy Santiego Ovalle i Bruno Alemany'ego jest ona zbyt wysoka. Problemem mają być też wysokie pensje de Jonga i ter Stegena. – Problemem jest kontrakt, jaki Lewandowski będzie miał w przyszłym roku. Albo Frenkie de Jong, albo Ter Stegen. [...]. Barca nie myli się, podnosząc pensję Lamine'a, myliła się natomiast, dając Lewandowskiemu wyższy kontrakt – mówi bez ogródek Alemany.
Drugi z dziennikarzy twierdzi, że w samej Barcelonie dostrzegają kłopoty związane z wysoką pensją Polaka. – Lewandowski zarobi 26 mln euro w przyszłym sezonie. W klubie rozumieją, że tę kwotę trzeba zrewidować. Lewandowski jest najlepiej opłacanym zawodnikiem w drużynie. Klub uważa, że jego pensja jest nieaktualna i należy się jej przyjrzeć w najbliższym czasie – mówi Ovalle.
