Wojciech Szczęsny & Marc-André ter Stegen

i

Autor: Łukasz Grochala/Cyfrasport & Nur Photo/East News Wojciech Szczęsny & Marc-André ter Stegen

Szczęsny o ter Stegenie

Hiszpanie kolejny raz pod wrażeniem Wojciecha Szczęsnego! Te słowa Polaka odbiją się szerokim echem

2025-04-08 9:08

Wojciech Szczęsny po wywalczeniu pozycji w pierwszej jedenastce Barcelony stał się jednym z ulubieńców wszystkich fanów. Były reprezentant Polski swoim skromnym zachowaniem przyciąga tłumy, a także jasno wypowiada się o przyszłości, gdy do pełnej formy wróci Marc-Andre ter Stegen. Słowa 34-latka cytują praktycznie wszystkie hiszpańskie media.

Wojciech Szczęsny był już jedną nogą na piłkarskiej emeryturze, jednak władze Barcelony po dramatycznej kontuzji Marca-Andre ter Stegena namówili byłego reprezentanta Polski na powrót, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

34-latek nie miał łatwo na samym początku pobytu w Barcelonie, ponieważ do końca 2024 roku nie pojawił się murawie ani razu. Debiut Polaka się opóźniał, mimo że fani domagali się szansy dla Szczęsnego. Sytuacja zmieniła się diametralnie wraz z początkiem 2025 roku, wówczas "Szczena" zadebiutował w Pucharze Króla, a perypetie związane z Inakim Peną w kolejnych dniach tylko przekonały Hansiego Flicka, że to Polak powinien być pierwszym bramkarzem "Dumy Katalonii".

Szczęsny talizmanem Barcelony

Były reprezentant Polski stał się prawdziwym talizmanem "Dumy Katalonii", a te słowa potwierdzają jego statystyki. Barcelona ze Szczęsny w podstawowej "XI" nie przegrała jeszcze żadnego spotkania.

Tomasz Iwan: Szczęsny? Nie wszystkie jego interwencje są szczęśliwe

Hiszpanie media rozpływają się nad Wojciechem Szczęsnym. Te słowa zostaną zapamiętane na długo

Szczęsny po informacji, że ter Stegen wraca do zdrowia i myśli o powrocie na boisko zareagował w najlepszy możliwy sposób w rozmowie z "TVP Sport".

Zaczyna z nami treningi, potem raczej już nie przebywa z zespołem. Jest zdrowy, to najważniejsze. Nie będę miał absolutnie żadnego problemu, jeśli Marc wróci i to miejsce w bramce po prostu sobie weźmie. Chcę pomagać zespołowi i spisywać się jak najlepiej na boisku, ale jeśli trener uzna, że wraca kapitan zespołu i broni, to dla mnie jest to sytuacja zrozumiała - zaznaczył bramkarz.

Na te słowa szybko zareagowały hiszpańskie media, które kolejny raz doceniły klasę 34-latka.

Polak wykazał się wielką uczciwością wobec swojego kolegi z drużyny i kapitana, mimo że stał się kluczowym zawodnikiem Barcelony prowadzonej przez Flicka - można przeczytać w zatytułowany tekście: "Wielka lekcja fair play Szczęsnego w kontekście Ter Stegena" na łamach "Mundo Deportivo".

Sonda
Czy FC Barcelona wygra Ligę Mistrzów 2024/25?

Najnowsze