W przyszłym tygodniu powraca Liga Mistrzów. We wtorek w Turynie obrońcy tytułu, piłkarze Realu zmierzą się z Juventusem.
Zdaniem fachowców, to "Królewscy" są faworytem w dwumeczu ze "Starą Damą". Iker Casillastwierdzi, że jego zespół w obecnej dyspozycji, jest w stanie zagrać w wielkim finale, który odbędzie się 6 czerwca w Berlinie.
- Trener już nam powiedział, że to Liga Mistrzów będzie łatwiejsza do wygrania. Tam wszystko jest w naszych rękach,w lidze hiszpańskiej tytuł zależy od Barcelony. Cztery grające w Lidze Mistrzów zespoły mają po 25% szans na triumf. Tradycyjnie madryccy fani wolą zwycięstwo w europejskich rozgrywkach niż w La Liga. W ten sposób obronilibyśmy to trofeum, co jeszcze nigdy się nie zdarzyło - powiedział w rozmowie z "AS".
Zobacz: Primera Division: Cristiano Ronaldo przesadził. Wściekł się na kolegę za gola [WIDEO]
W najbliższej kolejce Primera Division podopieczni Carlo Ancelottiego zagrają na wyjeździe z Sevillą, która jeszcze nie przegrała w obecnym sezonie na własnym terenie.
- Spodziewam się bardzo ciężkiego starcia. Rywale grają bardzo dobrze i mają nadzieję na zajęcie miejsca, które pozwoli im na walkę o Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie. Nie wolno też zapomnieć, że to półfinalista Ligi Europy - dodaje hiszpański bramkarz.