Jan Tomaszewski grzmi ws. Szczęsnego w Barcelonie
Wszystkie najważniejsze źródła nie mają już wątpliwości, że Szczęsny w najbliższych godzinach zwiąże się z FC Barceloną. Pojawiły się nawet informacje, że w piątek ma przejść testy medyczne, a oficjalne podpisanie kontraktu planowane jest na poniedziałek. Po zaledwie miesiącu emerytury polski bramkarz ma zastąpić poważnie kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena, co wywołuje wielką ekscytację wśród zdecydowanej większości kibiców i ekspertów. Do tego grona nie zalicza się jednak Jan Tomaszewski, który zawiódł się na Szczęsnym i wyraził to w rozmowie z "Super Expressem".
- Nie rozumiem tego ruchu. Cała Polska jest zachwycona, a ja uważam, że nie dotrzymał słowa. Jest idolem młodzieży, ta młodzież nie ma się teraz na kim wzorować - powiedział legendarny bramkarz w rozmowie z Michałem Skibą. Podczas gdy większość kibiców nie może się już doczekać wspólnych występów Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego, w tym w El Clasico, Tomaszewski jest wyraźnie zniesmaczony.
"Barcelona przestała dla mnie istnieć"
- Mnie teraz Barcelona interesuje tyle, co zeszłoroczny śnieg. Barcelona przestała dla mnie istnieć. Jeszcze raz podkreślam: [Wojtek - red.] powiedział słowo i go nie dotrzymał. Niech gra jak najlepiej, ale mnie to przestaje interesować - zaznaczył mocno "Człowiek, który zatrzymał Anglię".
Bardzo możliwe, że już w piątek Szczęsny pojawi się w Barcelonie i przejdzie testy medyczne. W sobotę zespół - na razie wciąż tylko - Lewandowskiego zagra wyjazdowy mecz w lidze z Osasuną, a zdaniem m.in. Fabrizio Romano i Piotra Koźmińskiego oficjalne podpisanie kontraktu z drugim Polakiem ma nastąpić w poniedziałek.
Listen to "Reduta Ordona. Adam Mickiewicz. Streszczenie, bohaterowie, problematyka" on Spreaker.