Kibice Betisu dali popalić polskim dziennikarzom

i

Autor: Zrzut ekranu/Twitter/ELEVEN SPORTS Kibice Betisu dali popalić polskim dziennikarzom

Ogromne emocje

Kibice na stadionie dali popalić polskim dziennikarzom. Zrobiło się naprawdę gorąco, musieli się skrzętnie tłumaczyć

2024-01-23 11:35

Piłka nożna od zawsze budzi wielkie emocje, a najdosadniej przekonali się o tym ostatnio polscy dziennikarze stacji Eleven Sports, którzy komentowali mecz Real Betis - FC Barcelona. Mateusz Święcicki i Adrian Gątarek wybrali się na stadion Betisu w Sewilli, gdzie miejscowi kibice dali im nieźle popalić. W pewnym momencie zrobiło się naprawdę gorąco, a polscy dziennikarze musieli się skrzętnie tłumaczyć.

Piłka nożna dla wielu kibiców znaczy więcej niż religia, a z pewnością zgodziłaby się z tym spora grupa sympatyków Realu Betis. Ten klub z Sewilli słynie z żywiołowych kibiców, którzy dali o sobie znać podczas ostatniego meczu z FC Barceloną. Na własnej skórze przekonali się o tym komentatorzy Eleven Sports - Mateusz Święcicki i Adrian Gątarek. Ich stanowisko na stadionie było zlokalizowane tuż za ostatnimi rzędami kibiców Betisu. Gdy emocje na stadionie Benito Villamarin sięgnęły zenitu, fani zespołu z Andaluzji zwrócili się w ich stronę, najprawdopodobniej myląc język polski z... katalońskim. Kilku z nich naprawdę mocno prowokowało polskich dziennikarzy.

Gorąca scysja polskich dziennikarzy z kibicami na stadionie Betisu

Najgoręcej zrobiło się w 59. minucie, gdy Isco trzy minuty po golu na 1:2 doprowadził do wyrównania, a sędziowie początkowo odgwizdali spalonego. Komentatorzy Eleven Sports na stojąco relacjonowali tę akcję, a sfrustrowani kibice nie zgadzali się z taką decyzją. Obiektem ich sprzeciwu stali się właśnie polscy dziennikarze. Przedłużająca się analiza VAR tylko spotęgowała emocje, a w jej trakcie komentatorzy z Polski starali się wyjaśnić kibicom, że nie są z Katalonii. Ich przekaz nie trafił jednak do każdego.

Gdy po chwili sędziowie uznali gola na 2:2, tłum ponownie oszalał. Jeden z kibiców Betisu jeszcze raz postanowił wyładować emocje, odwracając się w stronę polskiego stanowiska. Darł się wniebogłosy i wymachiwał nawet pięścią, mimo że koledzy starali się go uspokoić. To najlepiej pokazuje, jakie napięcie towarzyszyło rywalizacji Betisu z Barceloną. Ostatecznie to "Blaugrana" wygrała 4:2 po golach w 90. i 92. minucie. Scysję polskich dziennikarzy z kibicami obejrzysz poniżej:

Najnowsze