Casanova ZŁAMAŁ serce Zidane'owi! Tego nie zapomni nigdy, WIELKIE upokorzenie [WIDEO]

Zinedine Zidane na wyjazdowe starcie z trzecioligowcem naturalnie nie desygnował do gry najmocniejszej jedenastki. W składzie znaleźli się jednak m.in. Casemiro czy Fede Valverde, a z ławki weszli Toni Kroos, Eden Hazard czy Karim Benzema. „Los Blancos” męczyli się strasznie, ale jeszcze na 10 minut przed końcem spotkania prowadzili 1:0 po trafieniu Edera Militao. Wtedy jedna rozpoczął się dramat obecnego mistrza Hiszpanii.

Zespół Alcoyano po rzucie rożnym doprowadził do remisu. Taki wynik utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry, co oznaczało dogrywkę. „Zizou” wpuścił na boisko swoich najważniejszych zawodników, którzy mieli zapewnić awans. Ambitny trzecioligowiec pokazał jednak ogromny charakter, zdobywając zwycięską bramkę pomimo gry w osłabieniu (w 110. minucie czerwoną kartkę obejrzał Ramon Lopez)! Jej autorem był Juanan Casanova. Real do końca spotkania był bezradny i zasłużenie odpadł z Pucharu Hiszpanii.

Fernando Torres idzie w ślady Mariusza Pudzianowskiego?! Niesamowita PRZEMIANA byłego piłkarza [ZDJĘCIA]

Ciekawie było także na pomeczowej konferencji, podczas której szkoleniowiec „Królewskich” postanowił zbagatelizować katastrofalną grę swojego zespołu oraz porażkę z trzecioligowcem. - Prawda jest taka, że próbowaliśmy. Piłkarze dali z siebie wszystko na boisku. Mieliśmy sytuacje, by strzelić drugą bramkę, a gdy jej nie zdobywasz, to może się przytrafić to, co przytrafiło się nam. Taki jest futbol. To bardzo trudne... Graliśmy z Segundą B i normalnie powinniśmy to wygrać, ale na końcu tak nie było. To jednak nie jest wstyd, to nic z tych rzeczy – powiedział Zidane.

Real Madryt zajmuje obecnie 2. miejsce w tabeli hiszpańskiej La Liga. „Królewscy” tracą do prowadzącego Atletico 4 punkty, ale podopieczni Diego Simeone mają w zanadrzu jeszcze dwa zaległe spotkania do rozegrania. Obecny mistrz Hiszpanii awansował także do 1/8 finału Ligi Mistrzów, w której zmierzy się z Atalantą Bergamo.