Leo Messi kontynuuje swój protest wywołany fatalną atmosferą w klubie z Camp Nou. Kontrowersje rozpoczęły się już kilka miesięcy temu, gdy próbowano obniżyć zarobki gwiazd "Dumy Katalonii". Legenda FC Barcelony była jedną z twarzy buntu dla obecnych rządów w klubie. Nikt już nie ukrywa, że "Atomowa Pchła" myśli o odejściu z hiszpańskiego zespołu.
Bardzo złe wieści dla reprezentacji Polski! Grzegorz Krychowiak kontuzjowany
Komunikat opublikowany przez La Liga z pewnością nie zadowoli gwiazdora Barcy. Okazuje się, że klauzula odstępnego w wysokości 700 milionów euro cały czas jest aktywna. Wbrew słowom Messiego, ostatni rok kontraktu nie oznacza w jego przypadku, że może odejść z klubu za darmo.
33-latek próbuje wymusić transfer. Messi nie pojawił się na niedzielnych testach na koronawirusa. To oznacza, że w najbliższych treningach nie będzie mógł wziąć udziału. Czy spotka się to z jakąś reakcją ze strony zarządu "Dumy Katalonii"? Trudno wyobrazić sobie, by ktoś próbował ukarać Messiego. Być może tak się jednak stanie.
Argentyńczyk ma dość porażek i nieudolnej polityki szefów Barcelony. Potencjalnym kierunkiem do odejścia ma być Manchester City, którego trenerem jest doskonale znany mu Pep Guardiola.
Ten piłkarz Barcelony nie ma WSTYDU. Chce ŻEROWAĆ na odejściu Messiego
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
