Gracze szybko zauważyli, że ich koszulki zachowują się jak gąbki lub pijawki, chłoną wilgoć i...nie oddają jej nikomu. Po jedym ze sprawdzianów ściągają koszulki barcelończycy postanowili je zważyć. 200-gramowa koszulka (tyle waży sucha) pokazała na wadze prawie pół kilograma! Grać w takim "magazynie potu", fatalnie lepiącym się do skóry, to prawdziwy koszmar.
Zaalarmowano Nike'a, który obiecał wymienic kostiumy na inne. Dla światowej firmy, która w przygotowania nowej serii koszulek, których tysiące miały trafić do kibiców Barcy, taka antyreklama, to duży klops. Oj, pewnie czyjaś głowa poleci...