Obecna sytuacja, w jakiej znalazła się FC Barcelona jest ogromnym rozczarowaniem dla kibiców tej drużyny. Ostatnią szansą na uratowanie sezonu 2019/20 była Liga Mistrzów, ale wszelkie nadzieje zostały brutalnie zdeptane przez piłkarzy Bayernu. Ćwierćfinał Champions League był niejako stemplem na tym, co dzieje się w klubie z Katalonii na przestrzeni ostatnich miesięcy.
Błyskotka za PÓŁ MILIONA na ręce gwiazdy Realu. Można od niej oślepnąć [ZDJĘCIE]
Fatalne zarządzanie sprawiło, że Blaugrana pogrążyła się w dość dużym kryzysie. Po blamażu z Bawarczykami nie było wątpliwości, że swoją posadę straci Setien. Od razu ruszyła giełda nazwisk z potencjalnymi następcami szkoleniowca Barcy. Coraz więcej wskazuje na to, że po wielu latach rozłąki do Katalonii wróci legenda Barcelony, Ronald Koeman.
Lionel Messi chce odejść z FC Barcelona NATYCHMIAST. Piekło zamarzło
Najlepiej poinformowani dziennikarze na Półwyspie Iberyjskim informują, że to właśnie Holender lada dzień podpisze kontrakt. To z kolei oznacza, że Koeman nie będzie dłużej pełnił funkcji selekcjonera reprezentacji Holandii, co na pewno będzie dużym ciosem dla kibiców "Oranje". 57-latek w Barcelonie znany jest doskonale. W tym klubie występował w latach 1989-1995 i wraz z Dumą Katalonii zdobył mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Europy, czy Puchar Hiszpanii. Koeman jako szkoleniowiec prowadził już takie kluby jak Valencia, Benfica Lizbona, Ajax Amsterdam, czy Everton.