Primera Division. Real i Barcelona zlały swoich rywali. Krychowiak w cieniu rekordowego Messiego

"Królewscy" idą jak burza i na ten moment próżno szukać drużyny, która mogłaby im się przeciwstawić. Brzmi to może trochę na wyrost biorąc pod uwagę, że Real jechał na boisko beniaminka z Eibar, jednak kibice z Madrytu z pewnością docenią fakt, że ich ulubieńcy nie zlekceważyli słabszego rywala.

Jak nie trudno zgadnąć, na listę strzelców wpisał się Cristiano Ronaldo. Portugalczyk dwukrotnie pokonał bramkarza gospodarzy i zdobył odpowiednio 19. i 20. bramkę w sezonie. Swój wkład w gładkie zwycięstwo mieli także James Rodriguez i Karim Benzema. Obaj strzelili po jednym golu.

To zwycięstwo pozwala "Królewskim" zachować fotel lidera i dwupunktową przewagę nad FC Barceloną. Aha, jeszcze prosimy wszystkich kamerzystów o zakładanie kasków na mecze z udziałem Sergio Ramosa. Jeżeli pytacie po co, oto odpowiedź:

SD Eibar - Real Madryt 0:4 (0:2)
Bramki: Rodriguez 23, Ronaldo 43, 83 (k), Benzema 69

Eibar: Xabi Irureta - Eneko Boveda, Raul Albentosa, Borja Ekiza, Abraham Minero - Jon Errasti, Ander Capa, Mikel Arruabarrena (78. Dejan Lekić), Dani Garcia, Saul Berjon (78. Javi Lara) - Manu del Moral (70. Angel Rodriguez)

Real: Iker Casillas - Dani Carvajal, Pepe, Sergio Ramos (73. Raphael Varane), Marcelo - Isco, Toni Kroos, James Rodriguez (78. Fabio Coentrao) - Gareth Bale, Karim Benzema, Cristiano Ronaldo (84. Alvaro Arbeloa).

Żółte kartki: Errasti, Albentosa, Arruabarrena, Irureta - Ramos, Rodriguez.

Grzegorz Krychowiak: Będziemy bić się z Barceloną! [WYWIAD]

O meczu FC Barcelona - Sevilla można się dowiedzieć wszystkiego z zapisu naszej relacji, ale szybko wymienimy najważniejsze wydarzenia. Messi to nadczłowiek - ponownie bawił się z rywalem, strzelił hat-trick i dokonał historycznego wyczynu. Argentyńczyk w końcu pobił rekord Telmo Zarry i stał się najlepszym strzelcem w historii La Liga. Na koncie ma już 253 bramki, a końca nie widać!

Wyczyny małego geniusza prosto z murawy oglądał Grzegorz Krychowiak, który rozegrał pełne 90 minut i był jednym z lepszych zawodników w swoim zespole. Biegał za trzech, miał sporo odbiorów. Zabrakło za to dobrej gry do przodu. Niedokładnymi podaniami narażał swoich kolegów na groźne kontry.

FC Barcelona - Sevilla 5:1 (1:0)
Bramki: Messi 21, 72, 78, Neymar 49, Rakitić 65 - Alba 47 (s)

Barcelona: Claudio Bravo - Dani Alves, Gerard Pique, Jeremy Mathieu, Jordi Alba (82. Adriano) - Sergio Busquets, Xavi (77. Rafinha), Ivan Rakitić - Lionel Messi, Luis Suarez (74. Pedro), Neymar

Sevilla: Beto - Coke, Nicolas Pareja, Daniel Carrico, Diogo Figueiras - Ever Banega, Grzegorz Krychowiak, Aleix Vidal (61. Gerard Deulofeu), Denis Suarez (61. Kevin Gameiro), Vitolo - Carlos Bacca (75. Iago Aspas)

Żółte kartki: Mathieu - Andujar, Pareja

12. KOLEJKA PRIMERA DIVISION

Atletico Madryt - Malaga 3:1
SD Eibar - Real Madryt 0:4 
FC Barcelona - Sevilla 5:1
Deportivo La Coruna - Real Sociedad 0:0
Rayo Vallecano - Celta Vigo 1:0

Levante UD - Valencia
Elche - Cordoba
Villarreal - Getafe
Granada - UD Almeria

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail