Według relacji żony piłkarz, jest w stanie komunikować się za pomocą gestów. Jak podaje lekarze nie zdecydowali jeszcze, kiedy Rico będzie mógł opuścić szpital. Mimo poprawy, stan zdrowia 29-latka, wciąż jest daleki od ideału i dalej czeka go długi i żmudny proces leczenia i rehabilitacji. 29-letni Hiszpan znajduje się na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Sewilli od 28 maja, gdy to został kopnięty w głowę przez konia. Piłkarz doznał ciężkiego urazu czaszki oraz mózgu, z tego powodu przez 3 tygodnie musiał być utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej, z której został wybudzony 19 czerwca.
Sergio Rico walczył o życie. Terapia przynosi postęp
Bramkarz pierwszy raz przeszedł do PSG na zasadzie wypożyczenia, które następnie przerodziło się w transfer definitywny. W trakcie swojej kariery reprezentował również barwy miedzy innymi Mallorki, do której był wypożyczony z francuskiego klubu, a także FC Sevilla, której jest wychowankiem. Udało mu się również zadebiutować w dorosłej reprezentacji Hiszpanii, dla której zagrał jednak tylko jeden mecz.