Reprezentant Hiszpanii uważa także, że akcja bramkowa dla Realu Madryt rozpoczęła sie od rzutu rożnego, który nie powinien zostać "Królewskim" przyznany.
- Akcja bramkowa to następstwo podyktowania rożnego, którego nie było. To było kluczowe w tej sytuacji, sędzia popełnił błąd - tłumaczył Katalończyk.
- Real żyje z naszych błędów, tak jest zawsze. Dwumecz wciąż jest otwarty, ale jesteśmy w lepszej sytuacji - dodał Xavi.
Spotkanie rewanżowe odbędzie się 27 lutego na Camp Nou.