Przez długie momenty minionego sezonu Real nie grał tak, jak przyzwyczaił do tego swoich kibiców. Szczególnie w Primera Division zawodził. W ostatecznym rezultacie nie zdołał dogonić FC Barcelona i stracił tytuł mistrzowski na rzecz odwiecznego rywala. Podobnie słabo poszło "Królewskim" w Pucharze Króla.
Ale fani z Madrytu i tak mają wielkie powody do zadowolenia. Ich zespół, w finale Ligi Mistrzów, pokonał Liverpool i trzeci raz z rzędu mogli cieszyć się ze zdobycia tego trofeum. Zagwarantowało to piłkarzom i trenerowi miejsce w historii tych rozgrywek. Wydawało się, że posada Zidane'a jest niezagrożona.
I tak w zasadzie było, ale Francuz okazał się panem własnego losu i ogłosił, że odchodzi z Realu. To niewątpliwie wielkie zaskoczenie w świecie piłki nożnej. Nie inaczej zareagowali zapewne również piłkarze "Królewskich", którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych żegnali swojego byłego już trenera.
Podziękowania za okres współpracy nie mogło zabraknąć od Cristiano Ronaldo. - Jestem dumny, że byłem twoim zawodnikiem. Mister, dzięki za wszystko - napisał Portugalczyk na Instagramie. W podobnym stylu swoje uczucia wyraził Toni Kroos. - To była przyjemność - czytamy na Instagramie Niemca.
Na nieco dłuższą wersje zdecydował się kapitan Realu, Sergio Ramos. - Jako piłkarz, a teraz jako trener, zdecydowałeś się odejść, gdy byłeś na szczycie. Dziękuję za dwa i pół roku futbolu, pracy, troski i przyjaźni. Odchodzisz, ale twoje dziedzictwo jest niemożliwe do zapomnienia - napisał reprezentant Hiszpanii.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin