Ramos zostaje w Realu
Po odejściu Ikera Casillasa do FC Porto jednym z głównych tematów w stolicy Hiszpanii była przyszłość Sergio Ramosa. Bardzo wiele spekulowało się o możliwym odejściu Hiszpana, który miał być niezadowolony z tego, że w porównaniu z największymi gwiazdami w zespole zarabia za mało. Sprawę od razu podchwyciły największe światowe media, a do gry wkroczył Manchester United, który przez długi czas miał negocjować warunki umowy z obrońcą reprezentacji Hiszpanii.
Znaczna podwyżka Sergio Ramosa
Ostatecznie obie strony doszły do porozumienia o czym poinformował na swojej oficjalnej stronie Real Madryt. Według nieoficjalnych informacji ma zarabiać już nie 5, a 10 mln euro za każdy sezon gry na Santiago Bernabeu.
- Dzisiaj o godz. 13.30 w honorowej loży na Santiago Bernabeu odbędzie się ceremonia przedłużenia umowy z Sergio Ramosem. Zawodnikowi towarzyszyć będzie Florentino Perez. Ramos zwiąże się z zespołem na kolejne 5 lat - można przeczytać w komunkacie wystosowanym przez klub ze stolicy Hiszpanii.
Zobacz: Sergio Ramos chce odejść z Realu Madryt! Hiszpan wściekły na zarząd Królewskich
Sergio Ramos po odejściu Ikera Casillasa jest zawodnikiem z najdłuższym stażem w zespole. W barwach "Królewskich" rozegrał do tej pory 445 meczów i strzelił 55 goli. Do dziś wszyscy kibice pamiętają jego trafienie w finale Ligi Mistrzów przeciwko Atletico w Lizbonie, które zadecydowało o zdobyciu La Decimy.