Kapitan "Królewskich" już od kilkunastu dni trenuje na pełnych obrotach i po jego kontuzji ręki nie widać ani śladu. Ze względu na sporą obawę przed odnowieniem się urazu, hiszpański bramkarz nie był jednak brany pod uwagę przy ustalaniu skladu na potyczki z Realem Saragossa i Galatasaray.
Teraz gdy wydaje się, że ryzyko ponownej kontuzji jest znikome, Iker Casillas ma szansę pojawić się na murawie stadionu Santiago Berbaeu pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy. Jak zapowiadał Jose Mourinho, Hiszpan bedzie musiał jednak mocno się napracować by powrócić do pierwszej jedenastki na kluczowe w tym sezonie spotkania.
Póki co pewniakiem w zestawieniu portugalskiego szkoleniowca jest Diego Lopez. Sprowadzony w zimowym oknie transferowym zawodnik idealnie wkomponował się w drużynę "Królewskich" i fantastycznie spisywał się w kluczowych spotkaniach z Barceloną i Manchesterem United.
Mecz Real madryt - Levante w sobotę o godz. 18.00.