W marcu Lewandowski nie strzelił gola
Lewandowski strzelił w tym sezonie w lidze 17 goli, co daje mu pierwsze miejsce. Za jego plecami czai się Karim Benzema. As Realu ma o trzy trafienia mniej od Polaka. - Dla kibiców Barcelony to jest dobra wiadomość, że Robert zaczął strzelać - powiedział nam ostatnio Jerzy Dudek. - Można powiedzieć tak: dobrze, że skończył się marzec, bo w tym miesiącu Lewandowski nie strzelił gola. To nie był najlepszy miesiąc dla niego. Trafił z Elche i to też mu pomoże, bo każda bramka, każda asysta podnosi morale i pewność siebie. Człowiek nie ma myśli w stylu: dlaczego ta piłka go nie szuka albo nie ma dobrej pozycji strzeleckiej - zaznaczył.
Nie może tylko patrzeć na to co młodzi zaproponują
Kapitan polskiej kadry podczas meczów stara się podpowiadać młodszym kolegom z Barcelony. - Lewy jest bardzo doświadczonym zawodnikiem - analizował były kadrowicz. - To doświadczenie zbierał w Bundeslidze. Wie jak ten futbol wygląda od środka, bo dużo widział i przeżył. Teraz może się tym dzielić z młodszymi. Najpierw w Borussii Dortmund, gdzie wszedł do dużej piłki. To tam odnalazł się, obserwował. Później zbudował sobie pozycję i kontynuował dobry okres w Bayernie Monachium. Wygrał Ligę Mistrzów co doprowadziło do tego, że stał się pewnym siebie. Obserwując to z boku może to dziwnie wyglądać, że „Lewy” angażuje się w ustawianie tak dobrych piłkarzy. Ale on wie, że musi to robić, musi dopracowywać szczegóły, które zrobią na boisku różnicę. Nie może czekać, nie może patrzeć tylko na to, co ci młodzi zawodnicy zaproponują. Mają ogromną jakość, potencjał i talent, ale dobrze, że czują pozytywną obecność „Lewego”. Trener Xavi chwali go za to zachowanie. Nie jest zatem tak, że Robert wyręcza z pewnych rzeczy szkoleniowca - podkreślił Dudek na naszych łamach.