W ostatnich latach o Robercie Lewandowskim mówi się zdecydowanie bardzo dużo. Nazwisko najlepszego polskiego piłkarza w historii używane jest oczywiście nie tylko w kontekście kolejnych sukcesów, czy to indywidualnych, czy drużynowych, ale także kiedy poruszany jest temat reprezentacji Polski i nie tylko. Kapitan biało-czerwonych oraz napastnik Barcelony jest osobą szalenie rozpoznawalną, więc z jego nazwiskiem można spotkać się chociażby w utworach muzycznych, jak ma to miejsce na ostatniej płycie Taco Hemingwaya. Wieni fani ligi hiszpańskiej z pewnością jednak wyłapali ogromny błąd, jaki w swoim utworze popełnił raper.
Taco Hemingway zarapował to o Lewandowskim i ręce nam opadły do ziemi. Kardynalny błąd
Mowa o fragmencie piosenki "Może To Coś Zmieni?". Poruszając temat piłkarski jeden z najpopularniejszych raperów w Polsce zdecydował się błędnie nazwać mecz pomiędzy Barceloną i Realem. - Jeśli w Gran Derbi nie strzeli Robercik, hajs musiał będzie posępić - odnosząc się oczywiście do udziału w tym meczu Roberta Lewandowskiego. Problem polega jednak na tym, że "Gran Derbi" to mecz derbowy Sewilli, odbywający się między Sevillą i Realem Betis.
Uszy nam zwiędły słysząc, co Taco Hemingway zarapował o Lewandowskim. Tak to poszło w świat, kibicowi to nie przystoi
"Gran Derbi", które może kojarzyć się postronnemu fanowi z tłumaczeniem na "wielkie derby" przywołuje na myśl dwa największe kluby w Hiszpanii czyli oczywiście Barcelonę i Real Madryt, jednak jest to skojarzenie błędne. Mecz pomiędzy "Dumą Katalonii" i "Królewskimi" nosi nazwę "El Clasico", jednak bardzo często mylony jest właśnie z "Gran Derbi".