Wielki mistrz ujawnił manipulację Realu Madryt. Poszło o Cristiano Ronaldo, szokujące wieści

Carlsen był gościem podcastu Lexa Fridmana. Wybitny badacz nie unikał jednak bardziej pospolitych tematów, takich jak piłka nożna. Wielu kibiców sportu doskonale kojarzy Carlsena jako prawdopodobnie najwybitniejszego szachistę w historii. Norweg sam zdecydował w tym roku o ustąpieniu z tronu mistrza świata po 9 latach dominacji. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że jest to pasjonat piłki nożnej. Genialny arcymistrz doskonale orientuje się w angielskiej Premier League, ale jego ulubionym klubem jest Real Madryt. Niespełna 32-latek się z tym nie kryje, a w rozmowie z Fridmanem zdradził sekret, który wstrząsnął wieloma kibicami piłki nożnej. Okazuje się, że kilka lat temu "Królewscy" zmanipulowali jego wypowiedź, by połechtać ego Cristiano Ronaldo.

Kumpel Lewandowskiego napadnięty we własnym domu! Miał zostać pobity, rozegrały się dramatyczne sceny

Magnus Carlsen ujawnił manipulację Realu Madryt. Poszło o Cristiano Ronaldo

"CR7" występował w Madrycie w latach 2009 - 2018. Carlsen został szachowym mistrzem świata w 2013 r. i opisywana przez niego sytuacja miała miejsce po tym wydarzeniu. Norweg poleciał na mecz ulubionej drużyny i został zaproszony do krótkiego wywiadu. Z przyjemnością przyjął zaproszenie, ale nie spodziewał się takiego przebiegu zdarzeń. Został zapytany o najlepszego zawodnika i wskazał na Isco [grał w Realu w latach 2013 - 2022 - przyp. red.]. To nie spodobało się pracownikom klubu, którzy... przerwali rozmowę i poprosili arcymistrza o dubla, przed którym go poinstruowali.

Anna Lewandowska zrobiła to Robertowi przed meczem z Realem Valladolid. Dzięki temu zagrał jak nakręcony?!

Gerard Pique rzucił Shakirę dla jej kopii!

Carlsena poproszono, by odpowiadał, że... to Ronaldo był najlepszy. Było to dla nich bardzo ważne, a szachista nie widział w tym żadnego problemu. Dla niego nie było to nic złego, ale fani piłki nożnej zaczęli się zastanawiać, czy Real nie manipuluje innymi materiałami. Co ciekawe, norweski arcymistrz został wcześniej zapytany przez Fridmana o najlepszego piłkarza w historii i nie wskazał na Portugalczyka. Jego wybór padł na Leo Messiego, który według niego - pomimo kibicowskich sympatii - zawsze był lepszy od Ronaldo.