W pierwszej połowie w bramce Juventusu wystąpił Gianlugi Buffon, który w 31. minucie wyciągał piłkę z siatki po strzale Erika Lameli. Wojciech Szczęsny pojawił się na boisku od początku drugiej części zawodów. Bramkarz reprezentacji Polski skapitulował dwa razy. Po przerwie "Juve" szybko strzelił dwa gole (Gonzalo Higuain 56. min i Cristiano Ronaldo 60. min). Z prowadzenia "Stara Dama" cieszyła się tylko pięć minut, bo wyrównał Lucas Moura.
Zanosiło się, że spotkanie zakończy się remisem. Nic z tego. Piłkarze Tottenhamu przejęli piłkę na środku boiska. Futbolówkę dostał Harry Kane. Anglik zobaczył, że Wojciech Szczęsny wyszedł z bramki i od razu oddał strzał. Polak nie zdążył wrócić i piłka wpadła do bramki Juventusu! Trzeba przyznać, ze wyszedł mu strzał marzenie. Efektownym trafieniem Harry Kane pochwalił się na swoim oficjalnym koncie w mediach społecznościowych. 24 lipca Juventus zmierzy się z Interem Mediolan, a 1 sierpnia z Atletico Madryt.