Gdyby przed tym sezonem ktoś powiedział nam, że jakikolwiek klub wyceni Teodorczyka na taką kwotę, popukalibyśmy się w głowę i zasugerowali wizytę u lekarza. 25-latek bardzo słabo prezentował się w Dynamie Kijów, przez co nie pojechał na Euro 2016, ale w końcu postanowił zmienić otoczenie i przenieść się do Anderlechtu. To był prawdziwy strzał w dziesiątkę!
"Teo" błyskawicznie odnalazł się w lidze belgijskiej i szybko stał się prawdziwą gwiazdą "Fiołków". Dość powiedzieć, że w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach zdobył już 21 goli! To więcej niż Leo Messi, Edinson Cavani (19 bramek), Pierre-Emerick Aubameyang (18), Edin Dzeko (17) czy Cristiano Ronaldo (12)! Nie dziwi więc, że Polakiem zainteresowały się dużo większe firmy niż Anderlecht. W mediach pojawiły się informacje, jakoby sprowadzić go chciały AC Milan i Liverpool! Ale to nie będzie łatwa sprawa.
Teodorczyk jest do ekipy "Fiołków" tylko wypożyczony, ale belgijski klub ma prawo pierwokupu piłkarza za ok. 4,5 miliona euro. I wiemy już, że z niego skorzysta, by sprzedać go z dużo większym zyskiem. Lecz nie za wszelką cenę, bo Polak jest w Anderlechcie bardzo ceniony. Do tego stopnia, że pracodawcy chcą za niego 20 milionów euro! Czy ktoś pokusi się, by zapłacić za niego takie pieniądze? Jak narazie trudno nam w to wierzyć, ale jeśli "Teo" podtrzyma strzelecką formę w kolejnych miesiącach, to wszystko może się zdarzyć!