Okazuje się, że kontuzja, której doznał w grudniowym meczu z Juventusem nie wykluczy Boruca z gry na zbyt długo. Działacze Fiorentiny z pewnością odetchną z ulgą. W grudniu zaczęli się już rozglądać za kandydatem na nowego bramkarza. Mówiło się o kupieniu Federico Marchettiego z Cagliari lub Neto z brazylijskiego Atletico Paranense.
Przeczytaj koniecznie: Artur Boruc: Do kadry wrócę nawet pieszo - WYWIAD
Boruc mógłby wystąpić już w czwartkowym meczu Serie A z Bologną. Pytanie tylko, czy trener Sinisa Mihajlović zdecyduje się na niego postawić...