Zbigniew Boniek postanowił udzielić porady Michałowi Probierzowi. W rozmowie z "Foot Truckiem" były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej powiedział wprost, na co powinien uważać selekcjoner przy powoływaniu drużyny, która będzie walczyć na mistrzostwach Starego Kontynentu. Te słowa szkoleniowiec powinien wziąć sobie głęboko do serca!
Zbigniew Boniek udziela rad Probierzowi. Tego selekcjoner powinien unikać
Polska na EURO zagra przeciwko Holandii, Francji i Austrii, więc mówić o cięzkim wyzwaniu, to nie mówić nic. Jak mówi Boniek, Probierz powinien pomyśleć o dużej klasie rywali i nie przywiązywać się do nazwisk, które pozwoliły kadrze awansować do finałów w Niemczech.
- Jeśli ja miałbym coś powiedzieć, to powiedziałbym tak: "Michał, musisz się nad jedną rzeczą zastanowić. To, co wystarczyło na Walię, to za mało na Euro 2024, bo to jest inny poziom. Pierwszy raz jedziesz, nie przywiązuj się do nazwisk, tylko przywiązuj się do tych, co znajdują się w formie". Dam prosty przykład: z Walią graliśmy środkiem Slisz - Piotrowski - Zieliński. A jakbym powiedział Michałowi, że bym wystawił np. Żurkowskiego, Modera i Linettego w środku to nie wiem, która trójka jest mocniejsza. Najważniejsze jest nieprzywiązywanie się do nazwisk - mówi Boniek.
Za przykład "przywiązywania się do nazwisk", Boniek podał sytuację z mundialu w Rosji, gdzie Polska była dużym kandydatem do wyjścia z grupy. Niestety starcia z Senegalem i z Kolumbią to wszystko zepsuły.
- Trzeba mieć dobrą ocenę całej sytuacji. Przywiązywanie się do nazwisk zgubiło nas na mundialu w Rosji. Czy to było przedmiotem dyskusji z Adamem Nawałką? Czasem rozmawialiśmy. Przed pierwszym meczem na inaugurację rozmawiałem z Adamem, zaprosiłem go do swojego apartamentu, oglądaliśmy mecz. Ja oglądałem wszystkie treningi. Powiedziałem mu: "Adam, najważniejszy jest pierwszy mecz. Tak to ułóż, żebyśmy nie przegrali pierwszego meczu. Jeżeli go nie przegramy, to wyjdziemy z grupy". Z Senegalem wtedy graliśmy czterema zawodnikami, którzy nie byli gotowi do gry i przegraliśmy - mówi były szef PZPN.