UDANY POWRÓT REPREZENTANTA POLSKI
Na powrót Boruca czekali nie tylko kibice "Celtów", ale przede wszystkim trener mistrza Szkocji, Gordon Strachan (50 l.).
- Boruc to dla nas wyjątkowy zawodnik. Rywale nie znoszą, kiedy gra przeciwko nim - twierdzi szkoleniowiec Celtic. - Jego powrót do bramki jest nieprzyjemny tylko dla naszego drugiego bramkarza, Marka Browna, który znów zasiądzie na ławce. Ale także on ma świadomość, że Artur to w tej chwili nie tylko numer jeden w Celticu, ale być może także w całej Europie.
Niestety, Boruc był jedynym reprezentantem Polski, który zagrał w meczu z Gretną. Macieja Żurawskiego (31 l.) nie było nawet na ławce rezerwowych.