„Super Express”: - Spadliśmy do Dywizji B, a czy widzi pan postęp w budowie drużyny pod kątem eliminacji do MŚ?
Cezary Kucharski: - Nie ma we mnie optymizmu po ostatnim dwumeczu, choć trener Probierz próbuje nadrabiać złą grę pozytywną narracją, że idziemy do przodu. Porażka ze Szkocją była katastrofą. Nie graliśmy z czołową drużyną na świecie, i do tego wystarczał nam remis. Już z tej kalkulacji nasuwała się pewna strategia, ale nie można stracić bramki w trzeciej minucie meczu i od razu wali się cały pomysł na grę, o ile w ogóle był.
- Selekcjoner nie przyznaje się do błędów, tylko powtarza , że idziemy w dobrym kierunku.
- Gdy to mówi mam wrażenie, że znajduje się na środku oceanu i jest bez kompasu. Słyszałem słowa prezesa Kuleszy który powiedział, że idziemy w jakimś kierunku, tylko jest pytanie, czy za sterami jest jakiś pilot. Michał jest moim kolegą, życzyłem mu dobrze w pracy z kadrą, ale nie widzę pomysłu na reprezentację, nie ma w tym ładu ani składu. Myślę, że jak Lewandowski przyjeżdża na reprezentację, to nawet nie zna piłkarzy, gdy wchodzi do szatni.
- Sprawy pozaboiskowe które wydarzył się w Porto nie poprawiają atmosfery wobec kadry.
- To dopełnia obrazu tej reprezentacji. Bramkarz wychodzi na boisko w spodenkach kolegi, inny nie jest wpisany do protokołu. Byłem też rozczarowany arogancją Piotra Zielińskiego na konferencji, gdy pytany był o zdjęcia z Cristiano Ronaldo. Sądziłem, że kapitan myśli o drużynie, a nie o sobie. Spodziewałem się, że odpowie na krytykę po całym zdarzeniu dobrą grą, tak jak cała reprezentacja za szyderę wobec niej, ale reakcji nie było. Jestem rozczarowany tym wszystkim, bo Michał grał w Niemczech i wie jak ważna jest dyscyplina. Nie ma zasad, które pozwalają zbudować drużynę, a czasem przypomina to wolną amerykankę.
- Czyli powinna nastąpić zmiana selekcjonera?
- Jeśli zdymisjonowani zostali zostali Brzęczek i Michniewicz, którzy wykonali postawione im zadania, to spadek z Ligi Narodów powinien skutkować zwolnieniem Probierza. Nie wierzę, że Michał jest w stanie spełnić choć minimalne oczekiwania wobec reprezentacji, a wypowiedziami, że idziemy w dobrym kierunku zaklina rzeczywistość.
Całość do obejrzenia na na kanale YouTube "Super Express Sport"
Lecimy na łeb na szyję. Bolesne następstwa porażek w Lidze Narodów, dawno nie było tak źle