Marcin Bułka

i

Autor: Łukasz Grochala/CYFRASPORT

Nadzieja w polskie bramce

Debiutant nie krył radości po meczu z Łotwą. „Czekałem, żeby zagrać na Narodowym”

2023-11-21 23:36

Polska wygrała z Łotwą 2:0 w meczu towarzyskim ne Stadionie Narodowym. Szału w grze podopiecznych Michała Probierza nie było, ale wygrana choć w małym stopniu poprawiła humory kibicom, a także samym piłkarzom po nieudanych eliminacjach do Euro.

W zespole polskim zadebiutowało trzech piłkarzy: Marcin Bułka, Bartłomiej Wdowik i Karol Struski. Wielu czekało na występ bramkarza Nicei, robiącego furorę w klubie, a on nie zawiódł. Pojawił się na boisku w II połowie i obronił kilka groźnych strzałów Łotyszy. - Jestem szczęśliwy, bo czekałem na ten występ od jakiegoś czasu i dzisiaj mogłem zagrać na Narodowym, gdzie była moja rodzina i mogę świętować z nimi tą wygraną. Czyste konto zawsze cieszy – powiedział 24-letni Bułka dla TVP Sport .- Czym mniej sytuacji, tym mniejsza szansa na stratę bramki, ale zawsze trzeba być w gotowości. Trzeba być świadomym, że przeciwnicy mogą mieć coś w ofensywie, ale mogłem też pomóc kolegom w rozgrywaniu piłki – dzielił się na gorąco wrażeniami polski bramkarz.

Wiadomo, z kim zagra reprezentacja Polski w barażach! Kibice mogą liczyć na wielkie emocje

- Stresu nie czułem a bardziej motywację, żeby udowodnić sobie, że chciałem tutaj być i jestem. Krok po kroku chciałem się piąć do góry. Występ z orzełkiem na piersi to zawsze duma i nobilitacja do cięższej pracy. Był zastrzyk emocji przed meczem, ale wiedziałem, że jak już wejdę do bramki to będę czuł się jak ryba w wodzie – dodał Bułka, który został zapytany o hierarchię bramkarzy w kadrze. Według wcześniejszych wypowiedzi Probierza, Bułka był poza pierwszą trójką, a przyjazd na zgrupowanie umożliwiła mu kontuzja Bartłomieja Drągowskiego. - Nie będę się odnosił do sprawy hierarchii bramkarzy, ale chciałem dzisiaj udowodnić, że moje miejsce w bramce nie jest przypadkowe i świetnie się w niej odnajduję – zakończył bramkarz Nicei i od dzisiaj reprezentacji Polski.

Michałowi Probierzowi oberwało się od byłego kadrowicza. Wytknięto mu tę zmianę w meczu Polska - Czechy

Sonda
Czy reprezentacja Polski awansuje na EURO 2024?
Najnowsze