Do zobaczenia na mundialu!

2008-10-15 6:20

Leo Beenhakker i biało-czerwoni bojowo nastawieni przed meczem ze Słowacją.

- Jesteśmy gotowi na wszystko. Jakimkolwiek składem czy ustawieniem zagrają Słowacy, to i tak będziemy wiedzieć, jak odpowiedzieć - zapowiada Leo Beenhakker (66 l.) przed ostatnim w tym roku meczem eliminacji mistrzostw świata 2010. Selekcjoner wyraźnie odżył po zwycięstwie nad Czechami. Droga do mundialu w RPA stanęła przed nami otworem i Holender nie ma już tak smętnej miny jak wcześniej. A to dobrze wróży. Leo przyznaje, że tak naprawdę ma tylko jeden dylemat: co zrobić z Krzynówkiem.

- Jacek nie ma "paliwa" na cały mecz. Ale nikogo nie muszę przekonywać, że dla kadry to bezcenny gracz, więc zagra na pewno. Zastanawiam się tylko, czy wpuścić go od początku, czy jednak dopiero po przerwie - dzieli się wątpliwościami Beenhakker, który od niedzielnego ranka pracuje głównie nad mentalnością piłkarzy.

- Powiedziałem chłopcom, że nastawienie psychiczne w tym meczu będzie nawet ważniejsze niż przygotowanie fizyczne. Mam nadzieję, że to do nich dotarło - kończy.

Najnowsze