Perez, który niemal na sto procent zostanie nowym prezydentem "Królewskich", chce promować wychowanków klubu i zależy mu, aby rolę drugiego bramkarza Realu pełnił 26-letni Jordi Codina.
Tymczasem kontrakt Dudka wygasa po zakończeniu sezonu. - Jak na razie nic nie zapowiada tego, że umowa zostanie przedłużona. Jeśli jego sytuacja w Realu się nie zmieni, będziemy szukali nowych pracodawców - wyjaśnił agent polskiego golkipera Jan de Zeeuw.
Głową z niezadowoleniem kręci sam zainteresowany. - Jeśli nie będę grał, wypełnię kontrakt i odejdę - zapowiada Dudek i dodaje, że wszystko zależy od trenera Juande Ramosa.
Ręce już zacierają włodarze Getafe. Jak bowiem donosi hiszpańska prasa, to właśnie klubowi z przedmieść Madrytu najbardziej zależy na sprowadzeniu Dudka. Sytuację Polaka uważnie śledzą też niektóre z angielskich drużyn.
Dudek coraz bliżej odejścia
Jerzy Dudek skłania się ku odejściu z Realu Madryt. - Jeśli nie będę grał, odejdę - zapowiada. Grać nie będzie na pewno, dlatego już może pakować walizki. Innym powodem do opuszczenia Santiago Bernabeu może być Florentino Perez.