Euro 2012: daleko w tyle za Ukrainą

2008-04-14 16:47

Prezydenci Ukrainy i Polski Wiktor Juszczenko i Lech Kaczyński podpisali w poniedziałek porozumienie w sprawie Euro 2012. Po spotkaniu można wyciągnąć jeden wniosek: ze strony Polski jak zwykle bez konkretów. Ukraina bije nas na głowę tempem przygotowań.

Juszczenko stwierdził, że w drugiej połowie roku zostaną oddane do eksploatacji dwa stadiony: w Doniecku i Dniepropawłowsku. - Trwają prace nad renowacją stadionu w Kijowie. Buduje się stadion w Charkowie. W stadium przygotowawczym są prace związane z budową stadionów we Lwowie i Odessie - mówił. My o takim rozwoju infrastruktury sportowej możemy narazie pomarzyć.

Podobnie jest na innych polach. Juszczenko stwierdził, że w ukraińskich miastach powstanie ponad sto 4 - i 5 - gwiazdkowych hoteli, a 3 - gwiazdkowych będzie drugie tyle.

Lech Kaczyński mówił o rzeczach oczywistych. - Prace nad infrastrukturą umożliwią nie tylko sprawne przeprowadzenie mistrzostw, ale też zintegrują Polskę i Ukrainę - stwierdził nasz prezydent.

Wkrótce dojdzie do kolejnego spotkania. We Lwowie głowy obu państw spotkają się z prezydentami miast organizujących Euro 2012.  

Najnowsze