Fabiański lepszy od Kuszczaka

2008-11-10 4:41

Angielski klasyk, w którym "Kanonierzy" pokonali "Czerwone Diabły" 2:1, nieoczekiwanie okazał się "polskim meczem". Nie dość, że mecz poprowadził sędzia Howard "Polakożerca" Webb (37 l.), to jeszcze w bramce Arsenalu stanął Łukasz Fabiański (23 l.)!

Podobnie jak bramkarz Manchesteru, Tomasz Kuszczak (26 l.), "Fabian" rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Ale kiedy na kwadrans przed końcem Manuel Almunia (31 l.) otrzymał potężny cios w głowę, Polak musiał zastąpić Hiszpana. Łukasz spisał się bez zarzutu, niepodzielnie rządząc w polu karnym Arsenalu, gdy "Diabły" wściekle atakowały, próbując wyrównać (po dwóch golach Samira Nasriego londyńczycy prowadzili 2:0). Wreszcie w 90. minucie skapitulował, ale trzeba przyznać, że po pięknym uderzeniu Rafaela da Silvy nie miał żadnych szans.

W końcówce emocje sięgały zenitu, bo po tym golu znany nam doskonale sędzia Webb (karny w końcówce meczu z Austrią podczas EURO) doliczył aż 6 minut! Jednak Fabiański i jego koledzy z Arsenalu nie dali wydrzeć sobie zwycięstwa.

Czy "Fabian" na dłużej zastąpi Almunię w bramce "Kanonierów"? Odwieziony do szpitala Hiszpan przeszedł dokładne badania, które wykazały, że nie doznał wstrząśnienia mózgu i może wrócić do gry.

Najnowsze