Reprezentant Polski robi co może, aby zastąpić Manuela Almunię, ale szans na pokazanie swoich umiejętności nie ma zbyt wiele. Dziś jest jedna z niewielu w sezonie i "Fabian" chce ją wykorzystać.
- Bramkarz musi być cierpliwy, dlatego spokojnie czekam na swoją szansę. W poprzednim sezonie dostałem ich kilka w Carling Cup i Premier League. Najważniejsze to pokazać, że jest się gotowym - powiedział Fabiański.
- Będę nadal ciężko pracował. Będę czekał, ale oczywiście nie chcę czekać zbyt długo, aby zostać pierwszym bramkarzem. Mam nadzieję, że wskoczę do składu jak najszybciej to możliwe - dodał były golkiper Legii Warszawa.