FC Bezrobotni, czyli reprezentanci Polski bez klubów - Boruc, Smolarek, Boenisch, Brożek

Najgorętsze nazwisko na polskim rynku to Euzebiusz Smolarek (31 l.). Ostatnio trenował z holenderskim NAC Breda, aby podtrzymać formę i cały czas rozglądał się za nowym klubem. - Grałem w polskiej lidze rok i bardzo mi się w kraju podobało - mówił niedawno Ebi w wywiadzie udzielonym "Super Expressowi". - Bardzo chętnie wróciłbym do Polski. Jeśli będzie zainteresowanie, to jestem gotowy do rozmów. Pieniądze nie będą problemem. Zdaję sobie sprawę, że nie mogę dyktować wygórowanych stawek. Myślę, że doszlibyśmy do porozumienia - tłumaczył najlepszy strzelec polskiej kadry podczas eliminacji EURO 2008.

W takiej samej sytuacji co Ebi znaleźli się napastnik Ireneusz Jeleń (31 l.) i bramkarz Artur Boruc (32 l.). Pierwszy nie przedłużył umowy z Lille, a drugi - z Fiorentiną. Jeleń chce wrócić do Francji, a Boruc na Wyspy Brytyjskie, ale kuszą go kluby z Rosji.

Bez pracy pozostaje nawet Paweł Brożek (29 l.), dwukrotny król strzelców Ekstraklasy. Przed kilkoma dniami rozstał się z Trabzonsporem. Być może wróci do Polski, bo bardzo chętnie u siebie widzi go Wisła Kraków.

EURO 2012 nie okazało się przepustką do szybkiego transferu dla Sebastiana Boenischa (25 l.). Niedawno Polak był o krok od angażu w Stoke City. Tyle że klub Premier League wziął Macedończyka, z którego niebawem... zrezygnował. Czy Anglicy wrócą do rozmów z lewym obrońcą polskiej kadry?

Długo bez klubu pozostawał również Dariusz Dudka (29), który po ubiegłym sezonie zdecydował się nie przedłużać umowy z francuskim Auxerre. Reprezentant Polski opuszcza właśnie klub bezrobotnych. Przenosi się do Hiszpanii. Polak wczoraj ustalił warunki dwuletniego kontraktu z Levante, szóstym zespołem Primera Division. Dudka będzie miał więc możliwość gry przeciwko asom Barcelony i Realu.