Potwierdziło się to, o czym spekulowały media od dłuższego czasu. Kilka dni temu "Przegląd Sportowy" informował, że pomocnik reprezentacji Polski wykorzystał wolny czas po spotkaniu z Niemcami i udał się do Paryża na tajemne rozmowy z Paris Saint-Germain w sprawie transferu do drużyny mistrza Francji. Sam zainteresowany twierdził, że nic takiego nie miało miejsca. Wersję Krychowiaka potwierdził na Twitterze Wojciech Szaniawski, zajmujący się kreowaniem wizerunku pomocnika. Może i do spotkania obu stron faktycznie nie doszło, ale to nie ma już żadnego znaczenia. W czwartek wieczorem stało się pewne, że Grzegorz Krychowiak od przyszłego sezonu będzie występował na Parc des Princes.
Obydwa kluby doszły do porozumienia i 26-latek zwiąże się z nowym klubem 4-letnim kontraktem, który ma zostać podpisany po zakończeniu Euro 2016. Suma transferu ma wynieść aż 45 milionów euro! W ten sposób Krychowiak pobije rekord Jerzego Dudka i zostanie najdroższym polskim piłkarzem w historii. To kolejny nasz zawodnik, który w ostatnich dniach przeniósł się do Francji. We wtorek kontrakt z wicemistrzem kraju Olympique Lyon podpisał Maciej Rybus.
W barwach Sevilli występował przez dwa lata i w tym czasie dwukrotnie sięgał z klubem z Andaluzji po puchar Ligi Europy. Jego trenerem był wówczas Unai Emery. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że obaj panowie spotkają się ponownie, jednak tym razem w innym mieście. Hiszpan wkrótce ma zostać ogłoszony nowym trenerem PSG. Na pewno miał spory udział w transferze Krychowiaka.