Ostatnio furorę zrobił Arkadiusz Milik, który na zgrupowanie kadry przed meczami z Holandią (0:1) i Bośnią (poniedziałek 20:45) został przywieziony wielkim jak kiosk z prasą mercedesem. Pojazd wzbudzał ogromne zainteresowanie przechodniów. Nic dziwnego – ważący 2,5 tony potwór jest nie tylko efektowny, ale i piekielnie drogi (prawie milion złotych).
Arkadiusz Milik przyjechał na kadrę POTWOREM za prawie milion! Co za FURA! [ZDJĘCIA]
Gdyby zaparkować obok siebie samochody kadrowiczów, mielibyśmy na co popatrzeć. Robert Lewandowski jeździł już wieloma superautami, ale ostatnie cacko w jego talii to piękne porsche 911 speedstar, warte również około milion.
- Jestem normalnym człowiekiem. Nie będę chował aut w garażu w obawie, że ktoś mi zrobi zdjęcie. Ciężko zapracowałem na to, co mam. Nikomu tego nie zabrałem, nikt mi za darmo nic nie dał – powiedział kiedyś Lewandowski „Super Expressowi”.
Holandia - Polska. WAŻNY apel Grzegorza Krychowiaka. "Nie WYOBRAŻAM SOBIE..." | Futbologia
Z kolei Wojciech Szczęsny postawił na Bentleya Bentaygę, Kamil Glik na supernowoczesne BMW i8, a Krzysztof Piątek na klasycznego mercedesa GLE.