Artur Boruc i Sara Mannei

i

Autor: Michał Wielgus Artur Boruc i Sara Mannei

IRLANDIA - POLSKA 06.02.2013. Boruc: Czy ja wyglądam na człowieka, który się boi?

2013-02-04 20:42

Artur Boruc jest już w Dublinie, gdzie reprezentacja zagra towarzyskie spotkanie z Irlandią. Boruc skromnie, ale stanowczo twierdzi, że liczy na pierwszy skład. - Bramkarz im starszy, tym lepszy, więc przede mną jeszcze trochę czasu na granie.

>>> Wszystko o reprezentacji Polski na Gwizdek24.pl

- Ten sezon i w ogóle los jest strasznie przewrotny. Z każdym rokiem miałem mocne postanowienie powrotu i powoli wszystko się sprawdza. Cieszę się i oby wszystko szło w tym dobrym kierunku przez cały czas - powiedział Boruc w rozmowie ze sport.pl

- We wcześniejszych wywiadach wspominałem, że przez te ostatnie kilka miesięcy spokorniałem. Zobaczymy, jaką decyzję podejmie trener, ale nie usiądę spokojnie na pośladkach zadowolony tylko z powołania. Popracuję tak mocno, by dać trenerowi powód do tego, by mnie wystawił - dodał Boruc.

- Zawsze chciałem grać w Premier League, myślałem, że trafię tu wcześniej, ale jestem dopiero teraz. Bramkarz im starszy, tym lepszy, więc przede mną jeszcze trochę czasu na granie - zapewnił bramkarz Southampton.

Najnowsze