Stefan Szczepłek chciałby powrotu Jerzego Brzęczka do reprezentacji Polski. Wybór byłego opiekuna Wisły Płock, który pozostaje bez zajęcia po rozstaniu z reprezentacją Polski, mógłby być dobrą opcją dla kadry, jak przekonuje pracownik "Rzeczpospolitej". Zdaniem Szczepłka, powrót Brzęczka na stanowisko nosiłby miano oddania sprawiedliwości trenerowi, który został wyrzucony z kadry tuż przed mistrzostwami Europy.
Stefan Szczepłek chciałby zatrudnić Brzęczka ponownie. O wszystkim powiedział
Zdaniem Szczepłka, Jerzy Brzęczek powinien zostać zatrudniony ponownie, ponieważ doskonale zdaje sobie sprawę, na jakich zawodników może liczyć i że nie odszedł ze swojej funkcji jako przegrany.
- 18 stycznia 2021 roku odwołany został Jerzy Brzęczek. Czy równo rok później może wrócić? A dlaczego nie. Jest jedynym selekcjonerem w dziejach reprezentacji, który został zwolniony po wywalczeniu awansu na wielki turniej i nie dokończył swojej pracy (...) Nie odchodził przegrany. On, podobnie jak Nawałka, zna tę reprezentację, gra jeszcze kilku jego zawodników, nie musiałby się jej uczyć. Ten powrót byłby sprawiedliwy - twierdzi doświadczony dziennikarz. Trzęsienie ziemi w Legii Warszawa! Pobity przez kibiców piłkarz chce odejść, pilna informacja
Aby zobaczyć zdjęcia Jerzego Brzęczka, przejdź do galerii poniżej.
Brzęczek nie powinien być zwolniony? Odważne zdanie Szczepłka
Zdaniem Stefana Szczepłka, doszło do błędu, że Jerzy Brzęczek został zwolniony i jedyne czemu tak się stało, to zły odbiór przez kibiców.
- Czy to możliwe? O tego typu wyborach nie zawsze decydują argumenty merytoryczne. Trener reprezentacji musi podobać się kibicom, spotykać się z dziennikarzami, sprzedawać ciekawostki z szatni i życia osobistego. Brzęczek tego nie robił, dlatego od początku miał pod górkę. A może gdyby został, dziś nie byłoby tylu problemów - mówi dziennikarz "Rzeczpospolitej".