Reprezentacja Polski ma już za sobą pierwsze spotkanie z trenerem Czesławem Michniewiczem na ławce trenerskiej. Następca Paulo Sousy nie miał zamiaru zmieniać zbyt wiele w ustawieniu Polaków, dając jedynie odpocząć najbardziej eksploatowanym piłkarzom, z usług których najpewniej będzie chciał skorzystać w finale baraży. Na placu gry pojawił się jednak Kamil Glik, który po raz kolejny udowodnił, że nie ma zamiaru ustępować swoim rywalom ani na krok. Jeden z filarów linii defensywnej Biało-czerwonych jeszcze niedawno zyskał sympatię fanów, kiedy to stawiał się Anglikom na Wembley pokazując rywalom, że Polacy się ich nie boją. Tym razem Glik postanowił ostro pogrywać z piłkarzami reprezentacji Szkocji i Hampden Park w Glasgow. Wszystko widziały kamery, a co za tym idzie również czujni fani polskiej kadry.
Kamil Glik poszedł po bandzie! Tego się nie wyprze, wszystko widziały kamery
Kibice reprezentacji Polski podczas meczu Szkocja - Polska mieli wiele powodów do żartów i drwin, co poskutkowało licznymi memami. Przy okazji również uwagę internautów zwrócił Kamil Glik, który nie gryzł się w język, kiedy trzeba było "wyjaśnić" coś ze Szkotami. Jak się okazuje, Kamil Glik aż trzykrotnie kazał im... łagodnie rzecz ujmując "iść w diabły" aż czterokrotnie w zaledwie trzy sekundy. Wszystko to na jego nieszczęście zarejestrowało oko kamery obecne na Hampden Park w Glasgow.
Polscy kibice wyzywali Putina w Szkocji. Z czego śmiał się Robert Lewandowski?