Klub zmienił przed początkiem bieżącego sezonu. Wcześniej występował w Salernitanie, gdzie jednak zaciął się na dobre. Strzelecka niemoc trwała długo, bo aż pięć miesięcy. Bramkarza Ankaragucu pokonał dwukrotnie w niecały kwadrans. – Dobrze jest wrócić. Ważny punkt dla klubu – napisał Piątek na swoim profilu na Instagramie. Polski "El Pistolero" czeka teraz na prestiżowe starcie w derbach z Besiktasem i ma nadzieję, że to dopiero początek strzeleckich zdobyczy.
Inspiracji do kolejnych goli poszukał w sercu miasta. Wybrał się na wycieczkę, podczas której zwiedził m.in. Hagię Sophię – najsłynniejszy meczet w Stambule, a nawet w całej Turcji. W przeszłości była to najpierw świątynia chrześcijańska, następnie meczet i muzeum. Uważana za najważniejsze dzieło architektury bizantyńskiej. Napastnik musiał zdjąć buty, by móc swobodnie poruszać się w Hagii Sophii. Zarówno Panie jak i Panowie muszą przed wejściem zdjąć buty, a Panie okryć chustą włosy i ramiona. Powinny mieć również zakryte nogi. "Podziwianie Istambułu" - napisał Piątek. Oby to nakręciło go do zdobywania kolejnych bramek.