Eliminacje Ligi Mistrzów. Adrian Mierzejewski rozkwasił rywalowi twarz i dostał czerwoną kartkę

2011-08-04 17:39

Adrian Mierzejewski (25 l.) był antybohaterem meczu III fazy eliminacji Ligi Mistrzów Trabzonspor – Benfica (1:1). Reprezentant Polski w 58. minucie potężnie zdzielił łokciem w twarz rywala Maxi Pereirę (27 l.) i wyleciał z boiska. Starcie z Mierzejewskim było dla Pereiry opłakane w skutkach. Urugwajski pomocnik padł jak ścięty na murawę i zalał się krwią.

Kiedy sędzia pokazywał czerwoną kartkę Polakowi, lekarze opatrywali Pereirę. Ich diagnoza była fatalna: piłkarz Benfiki ma roztrzaskaną kość policzkową.

Przeczytaj koniecznie: Legia - Gaziantepspor. Victor Ismael Sosa: Przegonimy Legię z pucharów

Co ciekawe, nikt w Turcji nie ma pretensji do Mierzejewskiego, który osłabił swój zespół. - Adrian nie widział rywala. Szkoda, że sędzia pomagał naszym przeciwnikom – powiedział trener Trabzonsporu Senol Gunes. W pierwszym meczu Benfica wygrała 2:0 i to ona awansowała do 4. rundy.

Najnowsze