Michał Probierz do kadry wszedł w bardzo trudnym momencie. Eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy zdawały się już przegrane i wydawało się, że szkoleniowiec będzie budował drużynę na baraże. Jednak dzięki wygranej z Wyspami Owczymi i porażce Czechów z Albanią nadzieje na bezpośredni awans z grupy ponownie odżyły... Ale na krótko. Bo sytuacja wróciła do "pierwotnej" po starciu z Mołdawią. Polacy nie potrafili pokonać tej ekipy na PGE Narodowym i ponownie nie mają losów awansu z grupy w swoich rękach.
Niepewna przyszłość Probierza? Boniek zasiał niepewność
Już tylko sportowy cud i matematyka mogą dać Polakom awans już na tym etapie eliminacji. Najbardziej prawdopodobne stają się jednak baraże, w których wywalczenie biletów do Niemiec również nie będzie łatwe. W rozmowie z Polsatem Sport Zbigniew Boniek został zapytany, czy przy najczarniejszym scenariuszu i braku awansu, Michał Probierz powinien zostać zdymisjonowany.
- To trudne pytanie, ale też ciężko budować przyszłość na porażkach. Absolutnie należę do partii przyjaciół Michała Probierza, ale jeśli po tym, jak nie wygraliśmy z Mołdawią, nie wygramy z Czechami w Polsce i odpadniemy w barażach, to pozycja trenera będzie ciężka i trudna do obrony - uważa były prezes PZPN. Probierz podpisał kontrakt do końca eliminacji do mistrzostw świata w 2026 roku, ale nie jest pewne, czy wcześniej nie zostanie zwolniony.