Jakub Moder

i

Autor: Cyfrasport Jakub Moder

słuszny ruch selekcjonera?

Michał Probierz skreślił tego piłkarza i wywołał burzę! Wielu nie potrafi zrozumieć, czemu z niego zrezygnował

2024-03-26 13:47

Michał Probierz musiał dokonać jednego z najważniejszych wyborów podczas swojej kariery. Selekcjoner musiał wybrać kadrę oraz skład na mecz z Walią, który zdecyduje o tym, czy Polacy awansują na EURO 2024, czy obejrzą turniej przed telewizorami. Zwłaszcza skreślenie jednego zawodnika wywołało wielkie poruszenie wśród kibiców, ekspertów i dziennikarzy.

Selekcjoner namieszał w kadrze przed najważniejszym meczem?

Michał Probierz przejął reprezentację Polski w bardzo trudnym momencie. Nie zdołał on wyratować dla Polski eliminacji EURO 2024, ale wciąż może być tym, który wprowadzi Biało-Czerwonych na ten turniej – jeśli drużyna pod jego wodzą pokona Walię w finale barażów rozgrywanym w Cardiff. Polacy całkiem nieźle zaprezentowali się w półfinale barażów, wygrywając 5:1 z Estonią – to było obowiązkiem, ale ostatnio nawet obowiązki przychodzą polskiej kadrze z trudnością, więc nie możemy za bardzo narzekać. Przed najważniejszym meczem Michał Probierz dokonał jednak istotnej, dla wielu niezrozumiałej, zmiany.

Fani i dziennikarze nie mogą zrozumieć decyzji Michała Probierza

W meczu z Estonią w drugiej połowie na boisku pojawił się Jakub Moder, który dopiero dochodzi do najwyższej dyspozycji po zerwaniu więzadła krzyżowego i długiej rehabilitacji. Pomocnik, grający na co dzień w Brighton & Hove Albion, zagrał 17 minut, ale z pewnością mogły być one nieco lepsze w jego wykonaniu, bowiem był on jednym z zawodników zamieszanych w utratę bramki w starciu z Estonią. Wydaje się jednak, że całkowite skreślenie go z kadry na mecz z Walią to zbyt surowa „kara” do tego piłkarza.

Pytania o Modera pojawiają się przede wszystkim dlatego, że w kadrze wciąż pozostali Bartosz Slisz czy Taras Romanczuk – pierwszy z nich dopiero niedawno opuścił Legią i trafił do Atlanty United, a Romanczuk gra w Jagiellonii Białystok. Zdaniem wielu Moder będący nawet nie w pełni dyspozycji byłby lepszym wyborem. – Moder to niespodzianka. To gość z Premier League, ale widocznie nie jest gotowy na 60 minut intensywnej gry, może nawet z 30 miałby - zdaniem selekcjonera - problem. Bo jak inaczej wytłumaczyć jego brak? – zastanawia się Roman Kołtoń. – Gdzie Moder? – pyta po prostu Michał Pol i wielu kibiców pod postem z ogłoszeniem kadry na Walię. – Co on tutaj robi? – pisze z kolei jeden z fanów w odniesieniu do Tarasa Romanczuka. – Jest Romanczuk, a bez Modera, jakiś żart – komentuje kolejny.

Piłkarze kadry zadowoleni po meczu z Estonią
Najnowsze