Cały czas powinien iść do przodu
To był zdecydowanie najlepszy jego mecz w drużynie narodowej. Wywalczył dwa rzuty karne. W doliczonym czasie zdecydował się wziąć sprawy w swoje ręce. Wykorzystał jedenastkę, który zapewnił polskiej kadrze zwycięstwo na starcie Ligi Narodów. - Widać, że w reprezentacji staje się coraz ważniejszą postacią - powiedział Robert Lewandowski po meczu w Glasgow przed kamerą Kanału Sportowego. - Nabiera pewności siebie. To super dla reprezentacji, ale szczególnie dla Nikoli. To ciągle młody zawodnik, który w tym wieku powinien się rozwijać i cały czas iść do przodu. Na pewno ten potencjał ma bardzo duży. Trzeba tylko go obserwować, jak to będzie wyglądało w perspektywie kolejnych miesięcy czy nawet lat - dodał.
Gdy jest rozpędzony, to...
Zalewski był nieprzewidywalny dla Szkotów. Mogła się podobać jego młodzieńcza fantazja. - To był mecz pod niego - uważa Piotr Czachowski. - Idealny, aby kręcić rywalami, którzy nie potrafili poradzić sobie z szarżami. Dlatego tak sobie harcował. W pierwszej połowie pokazał, jak należy przeprowadzić rajd i zmusić obrońcę do błędu. Jest szybki, ma dobrą technikę. Dołożył do tego brawurę, finezję. Wykazał się sprytem, gdy wywalczył w ten sposób dwa rzuty karne. Gdy jest rozpędzony, to potrafi się „zahaczyć” o nogę przeciwnika - tłumaczy.
Michał Probierz o urazie Roberta Lewandowskiego i występie Jakuba Kiwiora. Padły słowa o golfie
Wziął na siebie ciężar odpowiedzialności
W doliczonym czasie Zalewski wykazał się odwagą, bo zdecydował się wykonywać wywalczoną przez siebie jedenastkę. Wprawdzie bramkarz wyczuł jego zamiary, ale nie zdołał zatrzymać strzału Polaka. - Zaskoczył mnie tym, że chciał strzelać rzut karny - mówi były reprezentant Polski. - Pokazał, że bardzo mu zależy na drużynie, że chce być ważną postacią tej kadry. Wziął na siebie ten ciężar odpowiedzialności. Najważniejsze, że trafił, choć trzeba uczciwie przyznać, że szczęście było przy nim - przyznaje.
Marcin Bułka o rywalizacji o miejsce w bramce kadry. Tak podsumował mecz ze Szkocją w Lidze Narodów
Mourinho nim sterował jak...
Kadrowicz ma problem w Romie, gdzie nie może liczyć na regularne występy. Kilka klubów było zainteresowanych jego pozyskaniem, ale ostatecznie Zalewski nie zmienił barw. - Powinien odejść, a nie zostać w Romie - ocenia Czachowski. - Powinien dać sobie szanse, żeby grał i mógł się rozwijać. Przecież widział w rundzie wiosennej, że po zmianie ustawienia przez De Rossiego będzie mu niezwykle trudno o miejsce w składzie. Był ulubieńcem Jose Mourinho, który sterował nim przy linii jak joystickiem. Portugalczyk podpowiadał mu i widać było efekty - przypomina.
Sebastian Szymański o wygranej ze Szkocją i strzelonym golu. Tak odniósł się do popełnionego błędu
W Romie będzie miał pod górkę
Czy występy w kadrze poprawią jego sytuację w Romie? W każdym razie wysłał trenerowi włoskiego klubu sygnał, że warto na niego stawiać. - Trener Daniele De Rossi będzie zadowolony, że jego podopieczny błysnął w reprezentacji. Zobaczy jego akcje, gola, ale czy przełoży się na to, że stanie się pierwszym wyborem? Myślę, że dalej będzie miał pod górkę we włoskim klubie - twierdzi Czachowski.