Wawrzyniak: Nie czepiajcie się Rogera!

2009-02-13 11:45

- Nie ma co się oszukiwać, zagraliśmy kiepsko, a o pierwszej połowie to najlepiej jak najszybciej zapomnieć - mówi po meczu z Walią Jakub Wawrzyniak (26 l.).

Obrońca Panathinaikosu nawet nie próbuje usprawiedliwiać postawy biało-czerwonych.

- Byliśmy dziwnie ospali, za mało było ruchu, agresji, zaangażowania. A kiedy już próbowaliśmy się obudzić, to ta gra była szarpana - ocenia. - Na szczęście przeciwnik nie był na tyle silny, żeby to wykorzystać. Jedno jest pewne: w taki sposób w meczu o punkty z Irlandią Północną nie możemy zagrać.

Bohaterem meczu był oczywiście Roger Guerreiro. Pomocnik Legii ostatnio jednak nie błyszczał, w meczu z Litwą zagrał słabiutko.

- Ludzie oceniają Rogera zupełnie inaczej, wymagają od niego dużo więcej, bo jest obcokrajowcem i to, co nam uchodzi na sucho, to jemu się od razu wypomina - broni byłego kolegi z Legii Wawrzyniak. - Jak tylko zdarzy mu się słabszy mecz, to wszyscy czepiają się i wytykają mu, że jest w kiepskiej formie, mówią, że skoro dostał polski paszport, to ma ciągle błyszczeć. Obciążanie go taką presją jest nie fair.

Najnowsze