Obraniak jedną nogą w Bordeaux

2012-01-02 3:00

Sprawa przejścia Ludovica Obraniaka (27 l.) do Bordeaux nabiera tempa. Jak przyznał Jean-Louis Triaud, prezes "Żyrondystów", reprezentant Polski uzgodnił już warunki indywidualnego kontraktu. Teraz do porozumienia muszą dojść kluby, ale to jest raczej formalność, bo Obraniak jest na tyle zdeterminowany do zmiany otoczenia, że działacze Lille odpuścili i dali mu zielone światło do odejścia.

Zresztą dla nich to ostatnia szansa na zarobienie jakichkolwiek pieniędzy, bo kontrakt Ludo kończy się już w czerwcu. Teoretycznie piłkarz mógłby podpisać umowę z nowym klubem już teraz, a przejść do niego dopiero latem. Dzięki temu pozyskujący go nie musiałby płacić ani euro, a piłkarz dostałby wyższy kontrakt. Obraniak nie był jednak zainteresowany takim rozwiązaniem, bo wie, że dla jego formy kluczowa jest wiosna. Tylko regularna gra w klubie może mu pomóc zbudować dobrą dyspozycję na EURO 2012.

Bordeaux ma zapłacić za reprezentanta Polski około miliona euro. Jak poinformowała jedna z francuskich gazet, transfer Obraniaka ucieszy... Leo Beenhakkera, trenera reprezentacji Polski. Widocznie nie do wszystkich nad Sekwaną dotarła informacja o zwolnieniu Holendra, ale reszta, czyli przejście Obraniaka do Bordeaux, się zgadza.

Najnowsze